28 grudnia 2014 Comments (0)
Krasus: Stopy drobne, ale jak cudownie biegają <3...
Olek: Hej Paweł! Nic nie napisałam o "Uległości", bo ja mam od lat problem z Houellebekiem. Niby pisze trafnie, ale ...
Paweł: "Chrissie" się fajnie czyta. Jeszcze szybciej i fajniej przeleciało "Szczęśliwi biegają ultra" (szczególnie, ż...
Justa: Fajnie napisane, aż chce się zacząć biegać :)...
Bela aka Belek to pod względem biegowym człowiek renesansu – tylko nieustanny ruch gwarantuje mu równowagę. Trochę marketingowiec, trochę pijarowiec, stara się być dobry we wszystkim co robi. Jak już powiedziane zostało, uzależniony od biegania, roweru, ekologii, aparatu fotograficznego i miliona innych rzeczy. Niepoprawny bałaganiarz. Niereformowalny ciastkożerca. I, o zgrozo, nietyjący.
Więcej
Olek czyli Ola aka Piegus – trochę pijarówa, trochę redaktorka, trochę zdjęciopstrykacz, bo nie nazwie siebie fotografem, trochę lotniczy bzik.
Cierpi na syndrom ciężkiego uzależnienia od kupowania biletów lotniczych (dla Belka i siebie), lubi być w lesie i ciszy, sprzątać bałagan po Belku, czytać książki (zwłaszcza inspirujące do kupowania biletów), marzyć o górach dużych i małych (ostatnio po nocach śni się jej Patagonia), ma też mocne skrzywienie psiolubne.
Więcej